czwartek, 29 października 2015

Jesienne smutki, skąd to? i jak sobie z tym radzić?

Jesień, każdy to zna gdy z drzew spadają liście a pogoda bywa często zaskakująca, czy to wiatr, deszcz, ciemne chmury na niebie, nic nam się wtedy nie chcę, jesteśmy ciągle zmęczeni, senni i brak nam zapału do pracy, co również odbija się na nastroju. Niektórzy z nas robią się przygnębieni, smutni, zniechęceni czy rozdrażnieni, przez co mniej rzeczy sprawia nam radość, nie chcę nam wychodzić się z domów i zamykamy się w czterech kątach, znajomo prawda?. 


Skąd to?


Jesienne smutki - zaburzenia sezonowe głównie spowodowane brakiem światła słonecznego docierającego do naszych oczu. powoduje to zwiększenie wydzielania się melatoniny - tzw. hormonu snu co skutkuje oszukaniem organizmu co do godziny i pory dnia i czujemy się bardziej zmęczeni i senni. Ponadto zaburza również inne rytmy wydzielania hormonów takie jak, zmniejszone wydzielanie serotoniny która odpowiedzialna jest za utrzymywanie dobrego nastroju. 


Jak sobie z tym poradzić ?


1. Więcej światła - łap każdy promień słońca, rano gdy wstajesz zapalaj więcej lamp by w domu było jaśniej co szybciej Cię wybudzi i nabierzesz energii.


2. Muzyka - szczególnie taka która poprawi Ci humor, bo przecież każdy z nas ma swój gust.


3. Medytacja - wystarczy 5 min dziennie, znajdź sobie ciche przyjemne miejsce, przyjmij pozycję ze skrzyżowanymi nogami, wyprostuj kręgosłup, zamknij oczy, wdychaj powietrze nosem a wypuszczaj ustami ( staraj się oddychać przeponą ), i skup się na liczeniu oddechów. Wiadomo efekty nie przyjdą szybko ale samopoczucie na pewno polepszy.


4. Aktywność fizyczna - szczególnie taka którą lubisz, i sprawia Ci przyjemność np. bieganie, basen, joga a nawet spacer który trwa 30 min poprawia to funkcjonowanie serca i polepsza samopoczucie.


5.  Spotykaj się z ludźmi - unikaj samotności, spotykaj się z ludźmi których lubisz, może czas odświeżyć stare kontakty? pomyśl nad tym, myślę że wyjdzie Ci to na dobre a znajomi pewnie ucieszą się że Cię widzą.


To chyba na tyle, myślę że to pomoże niektórym z was jakoś złagodzić skutki jesiennych smutków. 


Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz